Piątkowe popołudnie. Kielce. Niemal 1000 osób pod siedzibą PiS i Silidarnej Polskie. Hasła: "Patologia i Sadyzm", "Won do piekła Kaju wściekła", "Martwa dziecka nie urodzę", „Gwałciciel w ciążę nie zajdzie”, „Zakaz aborcji dyskryminacją najbiedniejszych”, „Kinga, gdzie jesteś? Może coś doradzisz?”. Policjanci przez megafony powtarzali, że mamy stan epidemii. – A my mamy stan wkurwienia. Skończyło się grzeczne protestowanie – odpowiadały kobiety i mężczyźni biorący udział w proteście przecowko zakazowi aborcni ze wzgledu na nieodwracalne wady płodu. Wśród uczestników działecze Lewicy. Tu w Kielcach i w Warszawie.
Małgorzata Marenin, działaczka Lewicy, koordynatorka OSK: "Jako świętokrzyska koordynatorka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zapraszam na kolejny kielecki spacer już w poniedziałek o godzinie 17:00. W poniedziałek polecamy spacer w okolicach pomnika Henryka Sienkiewicza w Kielcach. Nie dość, że dotlenimy organizm, to jeszcze zadumamy się wraz z wieszczem...Quo Vadis Polsko?."
fot. Tomasz Pysiewicz